niedziela, 10 sierpnia 2008

Alpy 2008 Brandenberger Ache


Po oglądnięciu ze ścieżki turystycznej odpuszczamy na dziś kanion Kaiserklamm. Za namową spotkanej Niemki postanawiamy obwieźć też Tiefenbach, w efekcie płynąc:

PINEGGKLAMM, WEISSKLAMM, DOLNY BRANDENBERGER
stan wody: 150cm (220 LW / 230 MW / 245 HW)
Przyjemne, bezstresowe pływanie. Udaje nam się "uratować" dwóch Niemców. Spotkaliśmy ich jak wyciągali kajaki na brzeg po zgubieniu wiosła. Marian zaoferował im swoje składane zapasowe i popłynęli dalej za nami. Dogonili nas jak wysiadaliśmy obwieźć Tiefenbach (WW V / VI) i chcieli płynąć dalej do swojego samochodu. Jak się ich dopytaliśmy czy na pewno chcą płynąć piątkowy fragment szczerze się zdziwili... Okazało się że płynęli rzekę pierwszy raz i to bez przewodnika na ślepo :/ Wysiedli z nami, jeszcze trochę niepewni czy nie lepiej było płynąć, ale rozmowa ze spotkanym lokalesem rozwiała ich wątpliwości: lokales opisywał kolejne miejsca w kanionie, a Niemcom rosły oczy i opadały szczęki.

Płynęli: Sosna, Ciosanka, Capu, Kornel, Doda, Fastfood

Brak komentarzy: